Święta...allejaja;))
Z braku mnie tu tlumaczyc sie niebede bo niemam kompletnie nic na swoje usprawiedliwienie;p ogarnianie, przygotowywawanie i inne ..anie pochlonely mnie bez reszty. ciagle jest masa rzeczy do zrobienia, ale tak przed swietami pochwalę się podłogą na poddaszu ktora (powiem nieskromnie) wyszla zajebiscie;))) moze fotki tego nieoddadza ale cosik widac;p
reszte pokaze wam po świętach..bo w święta mam zamiar odkopać aparat i w koncu zrobic pozadna fotorelacje.
A teraz taki zalazek kominka...pelne objawienie tez po swietach;p
Pokazalam niewiele;p może troche pokusilam;p a teraz z okazji zblizajacych się świat życzę Wam moi mili spełnienia wszyyyyyyyyyystkich marzen...(wiadomo jakich);))) Caluję Wielkanocnie;**