JUŻ JEST...DŁUGO WYCZEKIWANY DOMOWNICZEK;*
Tak więc podobnie jak w siedlisku;) od godziny 10 dnia dzisiejszego jesteśmy dumnymi posiadaczami psiaka rasy Sznaucer Olbrzym;) Przedstawiałam Wam go tuż po narodzinach...teraz przedstawiam ponownie;) Oto Ramzes "marfinowcowy";)Jeszcze nie kuma czaczy że do zdjęć to trza frontem ale wszystko w swoim czasie;) Jest mega mięciutki i zabawny. Siedzę i patrzę, patrzę i siedzę i się na niego nagapić niemogę...cudeńko maleńkie;*Nasz York Nikodem narazie obserwuje go z niedowierzaniem z daleka albo obrażony śpi głęboko zakopany w szafie;) Mam nadzieję że niebawem staną się najlepszymi kumplami do "tańca i różańca";)
A i takie jeszcze zdjęcie całego frontu odnalazłam przy zgrywaniu fotek malucha.Zetka w całej okazałości;
To tyle a może zaraz cosik jeszcze o bardziej budowlanych tematach;))