wpisy na blogu

Tak oto więc jak w temacie zaczynam wariować...... opóźnienie prac to już 1,5 miesiąca....

Pogoda ani fachowcy nie są niestety łaskawi;/;/ No dobra nie zganiam na fachowców bo oni też cierpią przez pogodę ale do cholery ile może znieść niecierpliwie czekający przysłowiowy "Kowalski".

całe drewno na więźbę zwiezione już miesiąc temu czeka i czeka a wraz z nim czekamy i my.

przez tą pieprzoną ulewną pogodę nasi cieśle od stropu i dachu mają wieeeeeelką obsuwę z zaczętmi pracami no i do nas jeszcze nie dotarli.

na pocieszenie z tej całej wścieklizny załatwiłam co następuje;

- mamy już instalację gazową z butlą na gaz płynny , firma Amerigas naprawdę się popisała ofertą i skasowali nas za całość (wraz z załatwieniem całej papierologii + montaż instalacji i zbiornika) jedynie 1300 zł.  Szczerze plecam!!!!

- piękne 10 m3 szambisko betonowe ( monolityczne) również jedyne 4000 zł wraz z montażem.

Zakupiłam również sporo roślinności do ogrodu i z tego całego czekania porobie sobie chociaż coś na zewnątrz. w czwartek planuję cały dzień poświęcić na sadzenie, sadzenie i jeszcze raz pielenie chwastów;)

No dobra przyznam się do czegoś jeszcze... niemogę się oprzeć wszelkim lampionikom;) tak więc zakupiłam dodatkowy komplecik taaaaaaaaaadaaaam;

Jak zauważycie za nimi stoją te kupionew wcześniej i są dużo mniejsze.

oczywiście wszystko sprytnie przechowuję w firmie;) a co tam trochę tajniaczenia nie zaszkodzi w myśl przysłowia "czego oczy nie widzą tego kieszeni nie żal;)"

pozdrawiam serdecznie współcierpiących z powodu deszczy deszczy i jeszcze deszczy.... oby nam w końcu odpuściły;)