Coś nowego;)
U nas ciągle coś... ciągle cos przesuwam, odsuwam, podsuwam...i tak suwam i suwam non stop;p Ciągle coś jest za daleko, zbyt blisko, nie pod tym kątem... ale co mi tam;p przeciez mi wolno haha... ;)) Nieukrywam ze poza tym suwaniem nic innego mi sie zwyczajnie nie chce;p Panuje na tej wiosce taka sielska anielska atmosfera że nic tylko lezec do gory brzuchem... ale sie cholercia nie da... w dalszym ciągu niedokonczonych jest kilka spraw w środku ale mam zamiar je zakonczyc w tym a najpozniej przyszlym miesiacu.
Ze spaw na już to po primo w przyszlym tygodniu wtorek/środa bedzie juz stal nasz betonowy plot. Firma ma sie uwinąć w dwa dni co niezmiernie mnie cieszy. w przyszlym tygodniu doczekamy sie rowniez bialej cegly na scianie schodowej ktora juz jakis czas zalega i czeka na naszego fachmena od ukladania;p
A ze spraw już dokonanych... pojawil się w salonie nowy wypoczynek.;)) stary (raptem 2 letni) wyjechal na poddasze do "czesci goscinnej" ;)) poszukiwania nowego trwaly i trwaly.. bo niestety poza wyglądem liczy sie wygoda siedzenia i latwosc w utrzymaniu czystosci!! nasze psiaki sa przyzwyczajone do wylegiwania sie i zabawy na kanapach wiec zeby moje serce i dusza byly spokojne po raz kolejny padlo na skórę. A takkkkkkkkkkk bardzooooooooooo chcialam mieć kanapy w pieknym materiale!!! Te same co Ula!!! FUCK!!! Ale przynajmniej u Ulci nimi oczy pocieszę!! no i może nawet kiedyś się wproszę żeby posiedzieć;p haha Ulcia Ty wiesz...;*
No i padło na taki o to zestawik;
Bardzo mi zalezalo zeby byl niewielki bo życie rodzinne jak i gościnne toczy się przy stole. Do wypoczynku przy kominku i tv jest idealny... jednak wysokie zaglowki w meblach do relaxu to podstawa!! No ja jestem megazadowolona wiec to chyba najwazniejsze;p W koncu tez beda mogly zawisnac obrazy w salonie bo jest juz ustalone co i gdzie stoi;) Ale na ten zabieg potrzebuję chwile weny tworczej;p
Na dzisiaj wsio. Idę chwilę poleniuchować... w końcu jest weekendos;p
Buziole i do następnej odslony;*